
Jan Długosz (w jego Kronikach) pisze, że w zamku tym znalazła schronienie św. Kinga uciekając z klasztoru w Starym Sączu przed Tatarami w czasie ich III najazdu w 1287 roku: „W tym nieszczęsnym czasie błogosławiona księżna Kinga, wdowa po nieżyjącym księciu krakowskim Bolesławie, zwanym Wstydliwym, z gronem siedemdziesięciu zakonnic sądeckich oraz dwiema swymi siostrami: Jolentą, wdową po księciu kaliskim Bolesławie Pobożnym i Konstancją, wdową po królu Rusi Danielu, które również wstąpiły do klasztoru i przywdziały habit, z wieloma kapłanami i rycerzami udały się do położonego nad Dunajcem, w pobliżu miasta Krościenka zamku Pieniny, chronionego doskonale zarówno naturalnym położeniem, jak i sztucznym obwarowaniem, dostępnego jednym wąskim przejściem i tam bezpiecznie przebywała, gdy Tatarzy siali spustoszenie. Chociaż Tatarzy podsunęli się doń z wojskiem, nie mieli jednak odwagi nie tylko go szturmować, ale nawet tknąć, bo Bóg budził w nich taki lęk”.
Więcej informacji:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zamek_Pieni%C5%84ski
Zdjęcie autorstwa Jerzy Opioła – Praca własna, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=10085968