
Jak wspomniałem w poprzednim wpisie pojechaliśmy do Szczecina, który był naszym następnym przystankiem. Wybraliśmy to miasto na kolejny etap zwiedzania, ponieważ nigdy w nim nie byliśmy, dodatkowo jest dobrze skomunikowane z Berlinem oraz blisko z niego nad Bałtyk. Co zobaczyć w Szczecinie? Zapraszam do lektury.
Drugi dzień pobytu w Szczecinie postanowiliśmy zacząć od wizyty w Muzeum Techniki i Komunikacji.
Rok 2020 przejdzie do historii pod znakiem pandemii Covid-19. Gdyby ktoś w styczniu powiedział mi, że od marca będę uwięziony przez kilka miesięcy w domu, że zostaną zamknięte granice, przestaną latać samoloty, hotele i restauracje nie będą obsługiwać gości to prawdopodobnie popukałbym się w głowę. Pandemia koronawirusa spowodowała, że większość z nas spędzi najbliższe wakacje w Polsce. Dlatego wspólnie z innymi blogerami postanowiliśmy pokazać Wam ciekawe miejsca w Polsce rozpoczynając akcję #PodrozujDoTutaj. Ja mam zaszczyt reprezentować województwo zachodniopomorskie i miasto Szczecin.
Miasto leży w najbardziej na zachód wysuniętej części Polski i bezpośrednio graniczy z Niemcami oraz ma dostęp do morza. Dzięki takiemu położeniu wydawałoby się, że będzie to miejsce mlekiem i miodem płynące. Oczekiwanego bogactwa jednak nie dostrzegłem podczas mojej pierwszej wizyty, wiele lat temu. Pamiętam, że miasto było brudne, ulice zaniedbane a parki pełne podejrzanych typów. Podobne wspomnienia ma Magda, która przez kilka lat studiowała na tutejszym uniwersytecie. Jak to wygląda dzisiaj? Cóż za chwilę opowiemy o naszych wrażeniach lecz wcześniej tradycyjnie odrobina historii.